Autobus stanął w ogniu na Dolnym Śląsku
We wtorek 9 grudnia na drodze wojewódzkiej 367 między Kamienną Górą a Ogorzelcem doszło do poważnego zdarzenia drogowego. Autobus, który poruszał się w kierunku Pisarzowic, niespodziewanie stanął w ogniu. Płomienie szybko ogarnęły cały pojazd, a nad drogą pojawiły się ogromne kłęby czarnego dymu widoczne z dużej odległości.
Na miejscu natychmiast pojawiły się jednostki straży pożarnej z Kamiennej Góry oraz policja. Akcja gaśnicza trwała od godzin porannych.
- Trwają działania ratowniczo-gaśnicze. Według wstępnych informacji nie odnotowano osób poszkodowanych Na miejscu pracują jednostki straży pożarnej oraz policja. Droga na czas prowadzonych działań jest zamknięta dla ruchu pojazdów. Proszę o zachowanie ostrożności
- przekazał mł. kpt. Marek Malich z Komendy Powiatowej PSP w Kamiennej Górze.
Polecany artykuł:
Objazdy dla aut osobowych. Ciężarówki muszą czekać
Również policja w Kamiennej Górze zaapelowała do kierowców o szczególną ostrożność i przekazała najnowsze informacje dotyczące organizacji ruchu:
"Na miejscu pracują zastępy straży pożarnej oraz policjanci. Bądźcie ostrożni - stosujcie się do poleceń funkcjonariuszy! Droga jest całkowicie zablokowana - objazd zorganizowano dla pojazdów osobowych przez Pisarzowice. Niestety pojazdy ciężarowe muszą poczekać na odblokowanie drogi, które powinno nastąpić ok. godz. 13."
Nikt nie ucierpiał, ale utrudnienia spore
Według wstępnych ustaleń w zdarzeniu nikt nie został ranny. Kierowcy muszą jednak liczyć się z poważnymi utrudnieniami - trasa pozostanie zamknięta przynajmniej do godzin popołudniowych. Służby apelują o zachowanie ostrożności i stosowanie się do poleceń funkcjonariuszy na miejscu.