Przyroda

Patrz pod nogi. W lasach z zimowego snu budzą się żmije i zaskrońce

2024-04-02 10:55

W Karkonoskim Parku Narodowym z zimowego snu budzą się żmije zygzakowate i zaskrońce. W przypadku tych pierwszych trzeba uważać, bo są one jedynymi jadowitymi wężami w Polsce. Na co warto zwrócić uwagę podczas spacerów po lesie?

Początek wiosny to nie tylko piękne kolorowe kwiaty i coraz mocniej grzejące słońce. To również czas, kiedy w lasach z zimowego letargu budzą się różne gady. Niektóre z nich mogą się okazać dla nas niebezpieczne.

W lasach budzą się węże. Na ścieżce możemy spotkać żmije i zaskrońce

O wiosennym przebudzeniu natury informuje m.in. Karkonoski Park Narodowy, na którego terenie występuje 5 gatunków gadów: jaszczurka zwinka, jaszczurka żyworodna, padalec zwyczajny, żmija zygzakowata i zaskroniec zwyczajny.

- Żmija to gatunek jadowitego węża, który jednak nie atakuje bez wyraźnego powodu. Robi to wyłącznie wtedy, gdy czuje się zagrożona i chce się bronić. Jad jest jej potrzebny do zabijania zdobyczy, więc żmije starają się nie używać go w innych celach, nawet w obronie. Stąd czasem "suche" ukąszenia – informuje KPN.

Jak jednak podkreślają pracownicy parku, jeżeli będziemy ostrożni i uważni, nie grozi nam ukąszenie. Żmije można spotkać na szlakach, przy schroniskach, na skałach i pniakach. W ciepłe i słoneczne dni wygrzewają się, by nabrać energii.

- Kwiecień i maj to dla nich czas godów, a są wszak zmiennocieplne. Charakterystyczne cechy żmij to prócz zygzaka, którego na czarnych osobnikach nie widać, także trójkątna głowa i pionowa źrenica – czytamy na stronie KPN.

Co zrobić, gdy zaatakuje żmija?

Na początek warto pamiętać, że ukąszenie żmii zdarzają się wyjątkowo rzadko. Stanowią jednak zagrożenie dla dzieci i osób starszych. Co zrobić, gdy ukąsi nas żmija zygzakowata?

- Najwięcej przypadków pokąsania przez jadowite węże zdarza się podczas próby ich schwytania, zabicia lub wypuszczenia - czytamy na stronie pacjent.gov.pl

W trakcie ukąszenia żmija może wprowadzić do organizmu jad. Wówczas może wystąpić m.in. narastający obrzęk, zaczerwienie skóry, czy zawroty i bóle głowy.

Co zrobić po ukąszeniu?

  • przemyć ranę, aby usunąć jad i bakterie ze skóry
  • na ranę można położyć zimny okład, żeby zmniejszyć obrzęk
  • unieruchomić ukąszoną kończynę i poruszać się powoli, by jad wolniej rozprzestrzeniał się po organizmie.

- Po ukąszeniu przez żmiję wskazana jest wizyta w szpitalu lub wezwanie karetki. Może się okazać, że konieczne będzie podanie surowicy i zastrzyku chroniącego przed tężcem. W 30–60 proc. przypadków żmija kąsa na sucho (bez wstrzyknięcia jadu). Wtedy też warto skonsultować się z lekarzem. Istnieje możliwość wystąpienia opóźnionej reakcji na jad - informuje serwis Ministerstwa Zdrowia.

Zaskroniec na szlakach. Gdy czuje się zagrożony często udaje martwego

Z kolei zaskroniec zwyczajny, którego również można spotkać w Karkonoszach, tak jak gniewosz plamisty nie jest groźny dla ludzi. Jak tłumaczą pracownicy parku, związany jest ze środowiskiem wodnym, więc łatwiej o spotkanie z nim przy stawach niż nawet nisko w górach. Poluje na ryby, płazy, czy drobne ssaki. Zaskroniec, gdy czuje się zagrożony często udaje martwego. Niekiedy wydziela też ciecz o nieprzyjemnym zapachu, to ma odstraszyć drapieżnika.

KPN przypomina także, że wszystkie gady w Polsce objęte są ochroną, a co za tym idzie obowiązuje zakaz ich umyślnego zabijania, okaleczania lub chwytania.

W Karkonoszach pojawiły się "palce umarlaka". Upiorny grzyb budzi przerażenie