Niż genueński uderzy w Polskę. IMGW alarmuje: "Sytuacja jest dynamiczna i niebezpieczna"

2025-07-07 14:16

Już od wtorku nad Polskę nadciągnie groźny niż genueński, który może przynieść intensywne opady deszczu, lokalne podtopienia, a nawet powodzie błyskawiczne. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega mieszkańców wielu regionów kraju. Szczególne zagrożenie dotyczy południa, centrum i wschodu Polski.

Niebezpieczny niż genueński zbliża się do Polski.  Ten sam odpowiada za katastrofalne powodzie

i

Autor: pixabay.com/Sieć Obserwatorów Burz Facebook

Niż genueński uderzy w Polskę. Czy grozi nam powódź?

Po okresie upałów i suszy, Polska musi przygotować się na diametralną zmianę pogody. Nadciąga niż genueński, który może przynieść ekstremalne opady deszczu i zagrożenie powodziowe. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej (IMGW) ostrzega przed dynamiczną i niebezpieczną sytuacją.

W ostatnich dniach media i synoptycy coraz częściej ostrzegają przed zbliżającym się niżem genueńskim. To ten sam typ układu niskiego ciśnienia, który doprowadził do katastrofalnych powodzi w 1997 i 2024 roku. Choć obecnie nie ma jeszcze jednoznacznych prognoz wskazujących na podobny scenariusz, synooptycy są zgodni - sytuacja może być poważna.

– Wyliczenia podtrzymują sumy opadów przekraczające 150 mm, miejscami ponad 200 mm. Sytuacja jest dynamiczna – możliwe liczne zalania i podtopienia!

– alarmuje Sieć Obserwatorów Burz.

Największe ulewy spodziewane są w środę i czwartek

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej apeluje o zachowanie ostrożności. Szczególnie niebezpieczna może być noc z wtorku na środę, środa oraz czwartek. To wtedy prognozowane są największe opady, które lokalnie mogą przekroczyć 90 mm.

– Sytuacja jest dynamiczna i niebezpieczna. Zagrożenie intensywnymi opadami dotyczy przede wszystkim południa kraju, centrum i wschod. Planowane są ostrzeżenia drugiego i trzeciego stopnia.

– podkreśla Agnieszka Prasek, rzeczniczka IMGW.

IMGW wciąż analizuje dane z modeli numerycznych, które wskażą dokładną lokalizację i intensywność zjawisk. Wszystko zależy od usytuowania niżu i tego, jak długo pozostanie on nad Polską.

Jak zaznacza rzecznik: Od wtorku do czwartku sumy opadów jakich się spodziewamy nawet mogą dochodzić do 200 mm. Grunt jest wysuszony, a deszcz, który na ziemię spadnie nie będzie miał możliwości wchłonąć, dlatego może lokalnie dochodzić do wezbrań, podtopień.

Które regiony są najbardziej zagrożone?

Synoptycy wskazują na szczególne zagrożenie w pasie obejmującym województwa:

  • mazowieckie, łódzkie, świętokrzyskie, lubelskie, podkarpackie, małopolskie, śląskie oraz dolnośląskie.
  • Szczególnie niepokojąca sytuacja może wystąpić w Kotlinie Kłodzkiej i innych rejonach, gdzie we wrześniu ubiegłego roku wystąpiła powódź.

W wytypowanych przez IMGW regionach może dojść do gwałtownych wezbrań rzek, podtopień i problemów komunikacyjnych. Na suchym i zasklepionym gruncie woda nie będzie miała możliwości wsiąkać.

Apel o śledzenie komunikatów i zabezpieczenie mienia

IMGW apeluje do mieszkańców zagrożonych terenów o zachowanie czujności. W najbliższych dniach należy regularnie sprawdzać aktualne ostrzeżenia pogodowe i unikać niepotrzebnych podróży.

– Prosimy mieszkańców o zabezpieczenie mienia i jeśli to możliwe pozostanie w domu w czasie trwania zjawisk niebezpiecznych

– podkreśla Agnieszka Prasek.

Temperatury w okresie od wtorku do czwartku nie powinny przekraczać 20°C. Poprawa pogody i ocieplenie możliwe dopiero w przyszłym tygodniu.

Gdzie sprawdzać najnowsze informacje?

Najświeższe ostrzeżenia i prognozy publikowane są codziennie na stronie IMGW. Warto również śledzić media społecznościowe instytucji oraz lokalne komunikaty kryzysowe.