Nik stwierdziła liczne mankamenty dotyczące działalności uczelni. - Dotyczyły one nierzetelności przy sprzedaży i wynajmowaniu nieruchomości, braków w dokumentacji budowlanej, niezapłaconych podatków, a także przypadki wątpliwego stanu technicznego budynków, bariery architektoniczne i kwestie przeciwpożarowe - mówi dyrektor delegatury Najwyższej Izby Kontroli we Wrocławiu, Radosław Kujawiński.
Nieprawidłowości dotyczyły też konkretnych pracowników uczelni. - Przypadek związany z korzystaniem przez rektora jednej z uczelni z samochodu służbowego do celów prywatnych. Pomimo tego, uczelnia nie doliczała do przychodów rektora tak zwanych nieodpłatnych świadczeń i nie było to odpowiednio opodatkowane - dodaje Radosław Kujawiński. W związku z kontrolną, NIK wydała 22 wnioski do rektorów uczelni.
18 z nich zostało już zrealizowanych. Urzędnicy wnioskowali o wzmocnienie kontroli, żeby takie błędy się nie powtórzyły.