Mosty Chrobrego we Wrocławiu do wyburzenia? Sprawa rozstrzygnie się w sądzie

Mosty Chrobrego we Wrocławiu powstały w latach 1916-1917. W czasie II wojny światowej uległy zniszczeniu. Wkrótce potem zostały odbudowane, jednak przez kolejne dekady powoli niszczały. W 2020 roku zapadła decyzja, że tuż obok mostów powstanie nowa przeprawa – także złożona z dwóch mostów. Jej budowę zakończono w październiku 2023 roku.

Walka o Mosty Bolesława Chrobrego we Wrocławiu. Sprawa trafi do sądu

Aktualnie władze miasta zastanawiają się nad wyburzeniem Mostów Chrobrego z powodu złego stanu technicznego.

- Jeżeli one zostaną, to potrzeba kolejnych kilkadziesiąt milionów złotych, tak naprawdę. Tutaj trzeba poczekać na te decyzje, bo one jeszcze nie zapadły. Są dwie opcje - albo zostają, albo je wyburzamy

– mówił w rozmowie z PAP Bartosz Nowak, dyrektor komunikacji w spółce Wrocławskie Inwestycje.

Jak tłumaczył, wyburzenie jest najtańszym rozwiązaniem, a miasto nie stać na remont.

Konserwator zabytków odmawia wykreślenia mostów z ewidencji

Do sprawy odniósł się w ostatnim czasie Wojewódzki Konserwator Zabytków we Wrocławiu.

27 grudnia 2024 roku Zarząd Dróg i Utrzymania Miasta we Wrocławiu, złożył do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego skargę na czynność organu konserwatorskiego – odmowę wykreślenia z Wojewódzkiej Ewidencji Zabytków mostów drogowych Bolesława Chrobrego – wschodniego i zachodniego. Skreślenie z ewidencji otwierałoby drogę do likwidacji zabytku.

Przypomnijmy, 13 listopada 2024 roku konserwator odmówił skreślenia Mostów Chrobrego z ewidencji zabytków, tłumacząc, że obiekty „nie utraciły swojej wartości historycznej, artystycznej, i naukowej; stąd też obowiązkiem właściciela zabytku jest utrzymanie obiektu we właściwym stanie i jego prawidłowe użytkowanie.”

W piśmie konserwator wskazał, że mosty „odgrywają ważną role w świadomości społeczności lokalnej, ich utrwalenie w kinematografii”. Tłumaczono, że można tam stworzyć trasę rowerowo-pieszą, zieleniec, a także sezonową małą gastronomię.

Burza po wpisie konserwatora. "Za 50 mln strefa foodtruck na moście?"

Pod postem, który zamieścił na Facebooku Dolnośląski Konserwator Zabytków swój komentarz napisał Tomasz Sikora z wydziału komunikacji społecznej Urzędu Miejskiego we Wrocławiu.

„Skoro publicznie to publicznie - po krótce przedstawię racje miasta. Otóż mamy w mieście ca. 130 mostów. Wiele z nich naprawdę zabytkowych. Ich utrzymanie i renowacja kosztują (…) Miasto nie uchyla się od tych remontów, bo czym grozi brak remontów przekonuje się właśnie Gdańsk a w ubiegłym roku przekonało Drezno gdzie jeden z centralnych mostów runął w nocy do rzeki. Ale stary i dziś zamknięty most Chrobrego: 1. był zniszczony w czasie II Wojny Światowej, przedwojenne są więc w sumie tylko filary //// 2. odbudowano go na szybko w okolicach 1947 roku - jak wtedy odbudowywano - stosując raczej żwir i piach a mniej cement i stal. //// 3 w efekcie most w czasie ostatnich lat nie mógł być użytkowany przez auta ciężarowe a nawet autobusy przegubowe bo groził zawaleniem.”

- tłumaczy Sikora.

Odniósł się także do sugestii, że można na moście stworzyć zieleniec.

„Sam konserwator mówi, że po remoncie można by na starych mostach Chrobrego posadzić drzewa (sic!) albo zrobić ... strefę foodtrack (…) remont nie byłby remontem, ale budową na nowo na starych filarach - koszt to około 50 mln zł. (…) za 50 mln zł strefa foodtruck albo park na moście?!?”

- pyta Tomasz Sikora i dodaje: „Za taką cenę to Wrocław zbuduje tramwaj na Swojczce. To dlatego odwołujemy się do sądu, przedstawiając ekspertyzy wielokryterialne - historyczne, techniczne, komunikacyjne, finansowe licząc, że będziemy mogli wydawać pieniądze na to co potrzebuje modernizacji i ochrony a nie na "park i foodtracki na moście"

Mosty Chrobrego we Wrocławiu do wyburzenia? Sprawa rozstrzygnie się w sądzie