Działki są oceniane pod kątem inwestycyjnym, weryfikowany jest ich stan rzeczywisty, zazielenienie, obowiązujący plan miejscowy, struktura własności oraz zapisy studium. W centrum miasto zarezerwowało tereny pod małe skwery i parki kieszonkowe – m.in. skwer na skrzyżowaniu ul. Kołłątaja z Kościuszki (392 m˛) czy blisko 20-arowy teren zielony przy ul. Dobrzyńskiej.
– Planujemy jeszcze zmiany w planach miejscowych, by istniejącą już zieleń chronić również prawnie. Przykładem może być zielony skwer Młynarskiego przy teatrze Capitol. Mało kto wie, że formalnie ten teren nadal jest przeznaczony pod zabudowę, usługi. Konieczna będzie więc korekta w obowiązującym planie miejscowym – mówi Katarzyna Szymczak-Pomianowska, dyrektor Departamentu Zrównoważonego Rozwoju. – Podobnej korekty wymaga skwer Wrocławianek, powstały w zeszłym roku w miejscu betonowego parkingu – dodaje.
Polecany artykuł:
To tereny, na których w perspektywie lat będą mogły powstawać nowe miejsca wypoczynku i rekreacji – parki, skwery czy zieleńce. Miasto daje "zielone światło" na zagospodarowanie tych terenów. Nowe alejki, place zabaw czy meble miejskie mogą powstać dzięki samym mieszkańcom:
– Chętnie zajmiemy się urządzeniem każdej zieleni, choć trzeba pamiętać, że wiąże się to zwykle z wydatkami, na które nie zawsze starcza środków. Zieleń w mieście pełni wiele funkcji. Nie tylko przyrodniczą, ale pasy zieleni pełną funkcję izolacyjną, tłumią hałas, są barierą dla spalin czy magazynują wodę opadową. – mówi Jacek Mól, dyrektor Zarządu Zieleni Miejskiej.
Pełną listę terenów zielonych, które zostały uratowane, znajdziemy na stronie wroclaw.pl