Kawalerka we Wrocławiu za prawie milion złotych. Internauta wyjaśnia, skąd biorą się takie ceny mieszkań

i

Autor: Canva; Twitter (X)

Mieszkania

Kawalerka we Wrocławiu za prawie milion złotych. Internauta wyjaśnia, skąd biorą się takie ceny mieszkań

2024-03-05 14:08

Chcąc wynająć mieszkanie we Wrocławiu, musimy liczyć się z wysokimi kosztami, jakie będziemy musieli ponosić każdego miesiąca. Kupno mieszkania jednak również nie jest tanie. W Internecie pojawiła się oferta sprzedaży kawalerki we Wrocławiu za prawie milion złotych. Jeden z użytkowników wyjaśnił, skąd biorą się takie ceny. Jego opinia wywołała dyskusję w komentarzach.

Co jakiś czas w Internecie robi się głośno o kolejnych ogłoszeniach sprzedaży/wynajmu mieszkań, których kwoty zadziwiają większość internautów. Niedawno szum medialny zrobiło ogłoszenie kawalerki w Warszawie, która (jak twierdzi sam właściciel w opisie mieszkania) jest dla mało wymagającej osoby. Szczególną uwagę użytkowników przykuła cena lokalu oraz jego powierzchnia. Bowiem za lokal o powierzchni 9 metrów kwadratowych trzeba byłoby płacić aż 1600 zł

Sporą kontrowersję wywołał również układ pomieszczenia. Jest to powiem pokój w kształcie prostokąta, w którym od razu po wejściu mamy prysznic oraz umywalkę. Następnie znajduje się toaleta, a zaraz obok niej niewielka lodówka, stół i łóżko. Część łazienkowa nie jest w żaden sposób oddzielona od reszty lokalu, co zszokowało większość użytkowników. 

Takie rzeczy nie dzieją się tylko w Warszawie. We Wrocławiu również możemy znaleźć podobne ogłoszenia. Łukasz Szymanowicz, architekt i bloger publikujący na stronie natemat.pl oraz w mediach społecznościowych, wyraził opinię o jednym z nich

"Niedawno było głośno o kawalerce w Warszawie, dziś Wrocław - z kawalerką za 960 000 zł. W stanie deweloperskim. Jest to bardzo ciekawe, bo we Wrocławiu nawet w formie najmu krótkoterminowego (sprawdzałem na Booking.com), miesiąc noclegu kształtuje się w okolicy kwoty 4000 zł. Czyli de facto zbliżonym do cen najmu długoterminowego. Jak to się komukolwiek może zwrócić? To proste - nie może" - pisze Łukasz Szymanowicz na swoim profilu na Facebooku. 

W dalszej części wpisu blogera na Facebooku możemy przeczytać, że według mężczyzny problemem jest martwe, w sensie braku prawdziwych mieszkańców, centrum miasta. Takie zjawisko nazywa klasyczną "turystyfikacją" czy też spekulacją na zasobie mieszkaniowym. Jak opisuje Łukasz Szymanowicz w dalszej części wpisu, może to spowodować niszczenie życia miast czy też zmienić całe dzielnice w martwe miejsca, które nie będą nadawać się do życia ze względu na dominację funkcji turystyczno-imprezowej. 

"Wrocław nie jest jedyny[...] Pisał też o tym Łukasz Drozda w książce 'Dziury w ziemi', o osiedlu Riverview: 'Niestety, są to mieszkania duchy, kupione raczej pod spekulację. Osiedle zionie pustką, a wyposażenie wszystkich balkonów wydaje się wyglądać właściwie tak samo'." - czytamy we wpisie Łukasza Szymanowicza. 

Kawalerka we Wrocławiu za prawie milion złotych. Internauta wyjaśnia, dlaczego taka cena. Użytkownicy komentują

Wpis Łukasza Szymanowicza wywołał sporą dyskusję w komentarzach. Ponad 20 osób podzieliło się swoimi opiniami na ten temat. Niektórzy internauci zgadzali się z tym, co napisał bloger. Inni za to mieli odmienne zdanie. Wśród wielu komentarzy możemy przeczytać m.in. (pisownia oryginalna):

  • "Jak ktoś ma wynająć i liczyć się z tym, że lokator przestanie mu płacić, a on nic z tym nie będzie mógł zrobić, bo państwo chroni złodzieja i jeszcze może dostać po tyłku jak mu odłączy media, to co się dziwicie, że mieszkania stoją puste? Pokazuj, gdzie na prawdę jest patologia zamiast obwiniać skutki jej działania. Podziękuj też tym, którzy doprowadzili do takiej inflacji i wzrostu podatków, że nie opłaca się trzymać kasy nawet na lokatach, się na tym najwięcej traci. Inwestycja w grunt/lokal to jedna z bezpieczniejszych obecnie i pewny jest wzrost ceny dzięki socjalistycznej władzy z jej proinflacyjnymi dopłatami do kredytów, na których zarabiają tylko banki i deweloperzy";
  • "Ja tylko sprostuje Miesiąc najmu krótkoterminowego we Wrocławiu może kosztować nawet 10 000 tys i nie jest to wcale luksusowy apartament w Skytower";
  • "Z tego co kojarzę jest to mieszkanie w kompleksie starego szpitala mieszczącego się kiedyś na pl. Jana Pawła II we Wrocławiu. Deweloper kupił cały szpital wraz z terenami i przerobił na mieszkania. Fakt. Ściśle centrum miasta, ale mocno bym się zastanowił czy chciałbym tam zamieszkać. Inwestycja pod nadzorem konserwatora zabytków. Pewnie to też miało wpływ na cenę";
  • "Spokojnie. Bańka pęknie jak te wcześniejsze. Wystarczy zaniechanie interwencji na rynku kredytów".