Jak się okazuje pyszne spaghetti, które zjedliśmy na obiad, niekoniecznie będzie dobre dla naszego organizmu następnego dnia. Dzieje się tak dlatego, ponieważ we wszystkich produktach spożywczych powszechnie występują bakterie Bacillus cereus, którymi można się zatruć, odgrzewając lub zasmażając potrawy, które długo stały w temperaturze pokojowej. Jeżeli do tego dojdzie, pojawią się następujące objawy: ból głowy, wymioty, biegunka. Niestety zdarzały się nawet przypadki śmiertelne.
Infekcja bakterią jest często mylona ze zwykłym zatruciem pokarmowym.
Polecany artykuł:
Bakterie Bacillus cereus mają bardzo zróżnicowane naturalne środowisko. Znajdują się w kurzu, glebie i roślinach. Mogą rozmnażać się przy wykorzystywaniu składników odżywczych z produktów spożywczych, takich jak: ryż, makaron, produkty mleczarskie, przyprawy, suszone produkty spożywcze i warzywa, które były przechowywane w temperaturze pokojowej.
- W żywności zachodzi wiele procesów, które eliminują ją do zjedzenia. Nie powinniśmy spożywać żadnych potraw wystawionych na temperaturę pokojową dłużej niż kilka godzin. Nawet ciasto u cioci na imieninach nie nadaje się do spożycia po upływie kilkunastu godzin, kiedy ciągle stoi na stole. Bardzo rzadko zdarzają się przypadki, kiedy dochodzi do zgonu. W Polsce słyszałem tylko o jednym przypadku. Bacillus cereus najczęściej wywołuje zatrucie pokarmowe - podkreśla internista Paweł Pawłowski na portalu abczdrowie.pl.
B. cereus może powodować ciężkie i śmiertelne schorzenia, takie jak sepsa, zapalenie płuc, infekcyjne zapalanie wsierdzia i zapalenie opon mózgowych.
Jak uniknąć zatrucia?
Trzeba dbać o świeżość potraw z użyciem ryżu bądź makaronu i nie przechowywać ich zbyt długo. Jeśli ugotowaliśmy spaghetti lub inną potrawę z wykorzystaniem ryżu, postarajmy się je zjeść w ciągu 1-2 dni. Ugotowane potrawy zawsze przechowujmy w lodówce.