Guma do żucia to rodzaj słodyczy przeznaczony do , jak sama nazwa wskazuje, żucia, a nie łykania. Wykonywana jest z masy gumowej, cukru pudru i syropu skrobiowego, substancji aromatycznych, smakowych i barwiących. W zależności od użytej gumy, dzieli się na zwykłą i balonową. Smaki są przeróżne, najczęściej spotkać można miętową i owocową. Po gumę sięgamy często po posiłku, aby odświeżyć swój oddech. Niektóry badania wskazują, że żucie gumy uspakaja i pomaga w skupieniu się nad trudnym do wykonania zadaniem. W niektórych krajach za jej spożywanie w miejscach publicznych można otrzymać mandat. Mowa tutaj chociażby o Singapurze.
Gumę do żucia można zrobić samemu
Czy wiecie o tym, że pierwsza guma do żucia produkowana była ze... świerka? Do dzisiaj sami możemy zrobić swoją własną oryginalną gumę. Sposób jest naprawdę prosty. Zbieramy zaschniętą żywicę (nie klejącą) i zaczynamy żuć. Po chwili z masy powstanie „wyrzuta” współczesna guma do żucia. Nie trzeba nic do żywicy dodawać. Jeśli poddamy pod wątpliwość czystość naszej żywicy, wystarczy zanieczyszczoną wrzucić do gotującej wody. Gdy żywica wypłynie na zewnątrz, zbieramy to, co wypłynęło. I mamy ją gotową do użycia.Żywica z naszych sosen, czy świerków ma mocno żywiczny smak. Nie smak jest tu jednak najważniejszy. Taka guma oczyszcza zęby, zabija szkodliwe bakterie oraz poprawia ukrwienie dziąseł.
Pierwszą gumę wyprodukował Amerykanin John Curtis w 1848 r. Zdarzało się, że w pierwszych gumach znajdowano... igły świerkowe. Dopiero później zaczęto ją ulepszać i próbowano produkować gumy w konkretnych smakach i zapachach.
Wiliam Finley Semple opatentował gumę do żucia w 1869 r. w stanie Ohio.