Donald Tusk przyjedzie na Jagodno we Wrocławiu. Chce spotkać się z mieszkańcami
Życie pisze niezwykłe scenariusze. Jagodno jeszcze nie tak dawno we wrocławskim półświatku stawiane było częściej w roli obiektu licznych memów, niż wzoru do naśladowania, jednak wszystko zmieniło się po październikowych wyborach parlamentarnych, paradoksalnie właśnie w wyniku złej organizacji, przez którą mieszkańcy w kolejce do głosowania stać musieli aż do godziny 3:00. Donald Tusk zapowiedział, że w poniedziałek, 6 listopada, o godzinie 18:00 zorganizowane zostanie spotkanie w szkole przy ul. Asfaltowej na Jagodnie we Wrocławiu.
Stęskniłem się za wami. Gabinety gabinetami, rozmowy rozmowami, ale chcę wrócić do was, uczciwie opowiedzieć o tym co się działo w ostatnich dniach i oczywiście opowiedzieć na wasze pytania. Będę we Wrocławiu, w Jagodnie, w poniedziałek o godzinie 18 - zapowiedział Donald Tusk.
Wrocławskie Jagodno to ostatni bastion demokracji
Cała Polska dowiedziała o się wyczynie mieszkańców Jagodna, którzy czekali do nawet godziny 3:00, by oddać swój głos w wyborach parlamentarnych. Przez wielu Jagodno nazwane zostało ostatnim bastionem demokracji, więc możemy spodziewać się, że stanie się ono ważnym punktem przyszłych politycznych kampanii.
Kto wygrał wybory na Jagodnie?
Donald Tusk na Jagodno nie zdecydował się przypadkiem. Koalicja Obywatelska zdobyła tutaj aż 43,64 proc. głosów. Mieszkańcy Jagodna solidarnie głosowali na bardziej lewicowe partie polityczne - Lewica zyskała poparcie 20,3 proc. mieszkańców, a Trzecia Droga - 9,2 procent. Co ciekawe, Prawo i Sprawiedliwość uzyskało wynik zaledwie 5,9 proc., lądując nawet za Konfederacją, która zdobyła 8,8 proc. głosów.
Zobacz wrocławskie memy po wyborach!
Polecany artykuł: