Myśląc o trasie rowerowej z Wrocławia do Drezna władze Dolnego Śląska biorą pod uwagę Malczyce, Legnicę, Złotoryję i Bolesławiec, ale jak będzie wyglądać finalny szlak dowiemy się dopiero za parę miesięcy. Póki co członek zarządu województwa Michał Bobowiec ogłosił pomysł na swoim facebooku. Koncepcję wspiera też Piotr Nowicki, dolnośląski oficer Rowerowy.
- Zarówno strona polska jak i niemiecka jest tym pomysłem rozentuzjazmowana. Między innymi chcemy w ten sposób ściągnąć zagranicznych turystów na Dolny Śląsk, a to region niezwykle atrakcyjny turystycznie - mówi Piotr Nowicki.
W oczekiwanie na nową trasę można pośmigać na rowerach górskich. Na Dolnym Śląsku w ciągu ostatnich kilku lat wybudowano ok 400 km turystycznych ścieżek rowerowych.
Single tracki, czyli pojedyncze ścieżki rowerowe między drzewami, z ruchem w jedną stronę, znajdziecie w okolicy Świeradowa Zdrój , Szklarskiej Poręby, Jeleniej Góry i w górach kaczawskich. Na miejscu jest pełno wypożyczalni rowerów, również tych elektrycznych.
- Nowy Single Track w Szklarskiej porębie jest odpowiedni dla każdego, zarówno dla pasjonatów jak i dla amatorów kolarstwa, dla rodzin z dziećmi. Na początek mogę polecić trasę np. 14 - mówi Maciej Grabek z "Bike Maraton". A gdy chęć na szosę i zwiedzanie, warto wybrać się na przejażdżkę po Dolinie Baryczy, gdzie znajdziemy wiele płaskich, malowniczych ścieżek.
A jak rower to obiad, kawka i może nocleg, na co bardzo liczą spragnieni gości hotele, agroturystyki i muzea.