Czy Laura Breszka zmienia zawód? Aktorka sprząta stolik w restauracji. „Muszę dorabiać”

i

Autor: Laura Breszka, Instagram

Rozrywka

Czy Laura Breszka zmienia zawód? Aktorka sprząta stolik w restauracji. „Muszę dorabiać”

2024-03-01 15:39

Fani Laury Breszki mogli ostatnio się zaniepokoić. Aktorka opublikowała na swoim profilu na Instagramie filmik, na którym widać, jak sprząta stolik w restauracji. Czy gwiazda zmieniła zawód? „Muszę dorabiać, bo nie mam tantiem jak wszyscy inni filmowcy z krajów Unii Europejskiej” – powiedziała w nagraniu.

Laura Breszka zasłynęła dzięki takim serialom, jak „Singielka”, „Przyjaciółki”, czy „Cisza nad rozlewiskiem”. W jednym z najnowszych wpisów na Instagramie aktorka zaskoczyła swoich fanów. Na nagraniu widzimy, jak sprząta stolik w restauracji. Czy gwiazda zmieniła właśnie branżę? Okazuje się, że wpis 36-letniej aktorki to wyraz wsparcia wielkiego protestu filmowców w Polsce. Walczy tym samym o przyznanie tantiem z internetu.

Aktorka Laura Breszka sprząta stolik w restauracji. „Ja muszę dorabiać”

Przypomnijmy, że 21 lutego filmowcy z Koła Młodych Stowarzyszenia Filmowców Polskich rozpoczęli protesty w całej Polsce. Młodzi twórcy powołali tzw. tantiemowy sztab kryzysowy. W oświadczeniu podkreślili, że „negatywnie oceniają wykreślenie z projektu ustawowych tantiem dla filmowców za eksploatację ich dzieł w internecie. Uzasadnienie przedstawione przez MKiDN jest nie do zaakceptowania”. W liście do ministra kultury Bartłomieja Sienkiewicza napisali m.in. że obecna propozycja ustawy nie zapewnia im godnej przyszłości, a całkowicie ją rujnuje.

„Tantiemy z Internetu to nasze „być albo nie być” – zaznaczają.

Protestujący dodają, że Polska jest jedynym krajem w Unii Europejskiej, w którym twórcy nie mają tantiem z platform streamingowych. Młodzi filmowcy obecnie zbierają podpisy poparcia pod listem do ministra kultury. Stąd też publikacja nagrania Laury Breszki, która chce zwrócić uwagę na narastający problem.

- Właśnie obsługiwałam właścicieli platform streamingowych. Jedli na mój koszt. Zarabiają 2,6 miliarda rocznie. 40 milionów za tantiemy z internetu należy się nam, twórcom. Nie dostajemy nic. Trudno, mam nadzieję, że im smakowało. A ja muszę dorabiać, bo nie mam tantiem jak wszyscy inni filmowcy z krajów Unii Europejskiej. Idę oddać talerze koledze operatorowi, który pracuje na zmywaku – powiedziała w nagraniu, które udostępniła na swoim Instagramie. Okazało się, że był to wyraz wsparcia dla protestujących filmowców w Polsce.

W opisie pod postem dodała: Jesteśmy ostatnim krajem UE, w którym platformy nie muszą wypłacać tantiem ze streamingu (VOD). Walczymy o przywrócenie zapisu w o tantiemach z Internetu w ustawie o prawie autorskim. Wspieram protest filmowców.

Nadzieja dla filmowców. Jest zapowiedź ministerstwa

Protesty filmowców popiera coraz więcej osób związanych z branżą filmową i telewizyjną. Opróćz Laury Breszki głos w tej sprawie zabrał m.in. Paweł Edelman, Jan Holoubek, Maciej Stuhr, Grażyna Torbicka, czy Maja Ostaszewska.

W czwartek, 29 lutego pojawiła się nadzieja dla filmowców. Z ostatnich informacji wynika, że polski rząd wprowadzi tzw. tantiemy z internetu. - Twórcy filmowi będą dostawać tantiemy – powiedział na czwartkowej konferencji minister kultury Bartłomiej Sienkiewicz.

Lista zakazanych rzeczy w samolocie. Czego nie wolno mieć w bagażu podręcznym?