Do nietypowej interwencji policji doszło na terenie powiatu głogowskiego, gdzie doszło do zatrzymania lokalnego złodzieja i włamywacza. Sam fakt zatrzymania niczym zaskakującym jeszcze nie jest, natomiast interesujący jest sposób, w jaki do niego doszło. Funkcjonariusze mężczyznę znaleźli bowiem w wersalce.
Policja w Głogowie zatrzymała piwnicznego włamywacza
Zatrzymany 33-latek poszukiwany był ze względu na przestępstwa, których dopuścił się m.in. na przełomie marca i kwietnia. Mężczyzna zarabiał na życie... włamując się do pomieszczeń piwniczych i je okradając. Mieszkaniec powiatu głogowskiego wyniósł z piwnic dwa rowery, radioodbiornik samochodowy, elementy rowerowe, komplet kluczy oraz odkurzacz piorący. Dokonał również przywłaszczenia czyjegoś dowodu osobistego.
Głogów. Złodziej schował się w wersalce, by uciec policji
Jak doszło do zatrzymania włamywacza? "Policjanci w wyniku przeprowadzonych czynności operacyjnych ustalili miejsce przebywania sprawcy, a następnie zatrzymali go" - podaje KPP w Głogowie. Samo zatrzymanie wyglądało dosyć interesująco, bowiem gdy funkcjonariusze znaleźli się w mieszkaniu sprawcy, na pierwszy rzut oka nikt się w nim nie znajdował. Na szczęście, policjanci zdecydowali się także na drugi rzut oka, po którym okazało się, że sprawca ukrył się... w środku wersalki!
Zatrzymany włamywacz był już wcześniej poszukiwany
Choć inwencja twórcza złodzieja była rzeczywiście dosyć oryginalna, to policjanci niespecjalnie ją docenili. Dodatkowo, okazało się, że mężczyzna był już poszukiwany celem odbycia innej kary. Zatrzymany 33-latek spędzi najbliższe miesiące w zakładzie karnym, gdzie poczeka na decyzje sądu w jego sprawie. Grozi mu kara do nawet 10 lat pozbawienia wolności.