Osocza dla grupy krwi Arh+, którą posiada pani Maria, nie ma w ogóle
- Moja mama Maria zachorowało kilka tygodni temu. Po tygodniu jej stan się pogorszył i trafiła do szpitala zakaźnego we Wrocławiu przy ul. Koszarowej. Lekarze poza standardowymi metodami leczenia, przewidzieli też terapie osoczem ozdrowieńców. Okazało się jednak, że takiego osocza bardzo brakuje, a dla grupy krwi Arh+ nie ma go w ogóle - mówi syn Paweł Czajka.
Polecany artykuł:
- Dlatego razem z siostrami postanowiliśmy wystosować taki apel w mediach społecznościowych, jak i mediach lokalnych, do wszystkich ozdrowieńców, aby zgłaszali się do centrum krwiodawstwa i oddawali krew, aby można było wytworzyć osocze z przeciwciałami - dodaje Paweł Czajka.
Kto może oddać osocze?
Aby oddać osocze, które posłuży w walce z koronawirusem, trzeba być osobą, która przeszła już chorobę COVID-19.
- Trzeba się przygotować odpowiednia do takiego rodzaju oddawania krwi. Czyli dana osoba musi być wyspana, wypoczęta, dobrze nawodniona i oczywiście po posiłku, bo przypominam, że do każdego oddawania krwi nie trzeba być na czczo. Wręcz przeciwnie! Ozdrowieniec może oddawać osocze co tydzień. Z jednej donacji, czyli z tych 650 ml osocza, my następnie preparujemy trzy pojemniki, trzy takie dawki terapeutyczne dla trzech potencjalnych pacjentów. Czyli jeden dawca ozdrowieniec może oddać osocze, aż dla trzech pacjentów - tłumaczy Małgorzata Szymczyk- Nóżka, zastępca dyrektora do spraw medycznych Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa we Wrocławiu.
Oddawanie osocza jest nieco dłuższe od zwykłego oddania krwi. Więcej informacji i formularz zgłoszeniowy znajdziecie na stronie RCKiK.wroclaw.pl