"Coraz częściej policja dostaje sygnały o czynach karalnych i demoralizacji nieletnich" - informuje asp. Przemysław Ratajczyk z KPP w Ząbkowicach Śląskich. Tym razem ząbkowiccy funkcjonariusze złapali dwóch młodych chłopców, którzy ukraść próbowali alkohol, napoje, kawę i słomkę do mleka. Łączna wartość produktów wyniosła ponad 600 zł.
10- i 16-latek złapani na kradzieży alkoholu
Chłopcy na kradzieży przyłapani zostali 23 maja br. w Ząbkowicach Śląskich. Udali się oni do jednego z marketów na terenie miasta, gdzie ukradli 5 butelek alkoholu, kawę oraz inne produkty spożywcze na łączną kwotę ponad 600 zł.
"Dzieci i młodzież dopuszczają się takich czynów z różnych powodów. Czasami ktoś ich namówi, innym razem traktują to jako swego rodzaju wyzwanie bądź chcą poczuć dreszczyk adrenaliny związany ze zrobieniem czegoś zakazanego. Jednak coraz częściej zdarza się, że robią to zwyczajnie dla pieniędzy, a skradzione rzeczy później odsprzedają" - opisuje sytuację asp. Przemysław Ratajczyk.
Młodych ciągnie do alkoholu
Jak informuje ząbkowicka policja, nie był to pierwszy wybryk dzieci z alkoholem w ostatnim czasie. Około miesiąc temu na terenie Ząbkowic Śląskich doszło do innej, potencjalnie bardzo niebezpiecznej sytuacji. Pewien 12-latek upił się do tego stopnia, że trafił ostatecznie do szpitala. Nie tak dawno było głośno również o 13-latku z Legnicy, który będąc pijany, wszczął awanturę w autobusie w Legnicy.
Co grozi 10- i 16-latkowi za kradzież alkoholu?
Choć młodzież bardzo często czuje się bezkarna, to w rzeczywistości i oni mogą zostać pociągnięci do odpowiedzialności. 16-latek jako nieletni odpowie za czyn karalny, jednak drugi z chłopców dopiero za kilka miesięcy skończy 11 lat, więc odpowie za przejaw demoralizacji.
"Odpowiedzialność za przejawy demoralizacji przed sądem rodzinnym ponoszą już małoletni w wieku od 10 lat, natomiast po skończeniu 13 odpowiadają za popełnione czyny karalne, czyli wykroczenia i przestępstwa. Postępowanie w sprawach nieletnich toczy się przed sądem rodzinnym, a nie karnym. Sąd zbiera wywiad środowiskowy, przeprowadza postępowanie dowodowe, przesłuchuje świadków oraz strony postępowania i podejmuje decyzję, jaki środek wychowawczy zastosować bądź czy zasadne jest skierowanie sprawcy do zakładu poprawczego" - informuje asp. Przemysław Ratajczyk.