Sinice w Zalewie Mietkowskim. Kąpiel groźna dla zdrowia
Zalew Mietkowski, oddalony o około 40 km od Wrocławia, to popularne miejsce wypoczynku dla mieszkańców powiatu wrocławskiego. Niestety, od kilku dni woda w zalewie zmieniła kolor na zielony. Przyczyną jest zakwit sinic.
- Jakby ktoś miał w planie zalew Mietkowski to uprzedzam o jakości wody - napisał jeden z mieszkańców w mediach społecznościowych załączając zdjęcie zielonej wody w Zalewie Mietkowskim.
W związku z sytuacją, służby apelują o zachowanie szczególnej ostrożności i unikanie bezpośredniego kontaktu z wodą.
- Kąpiel w wodzie może być groźna dla zdrowia. Wszystkie osoby przebywające nad jeziorem prosimy o zachowanie szczególnej ostrożności i unikanie bezpośredniego kontaktu z wodą”
– informują służby.
Sinice można rozpoznać po charakterystycznym, bardzo nieprzyjemnym zapachu. Na brzegu jeziora może tworzyć się kożuch.
Polecany artykuł:
Poza tym wytwarzają toksyny, które są niebezpieczne dla człowieka. Kontakt z sinicami może doprowadzić do zatrucia organizmu. Jak informuje GIS objawy zatrucia to m.in.:
- Nudności
- Wymioty
- Swędzenie i łzawienie oczu
- bóle mięśni i stawów
- Gorączka
Czym są sinice?
Zgodnie z informacją Głównego Inspektora Sanitarnego, „sinice (cyjanobakterie) taksonomicznie należą do bakterii i zaliczane są do najstarszych organizmów występujących na Ziemi. Występują zarówno w wodach słonych, jak i śródlądowych, unosząc się swobodnie w toni wodnej pośród innych grup fitoplanktonu lub tworząc maty bentosowe na dnie zbiorników.”
Choć w niewielkich ilościach są naturalnym elementem ekosystemu wodnego, ich masowy rozwój – tzw. zakwit – jest zagrożeniem dla ludzi i zwierząt. W sprzyjających warunkach – bezwietrzna pogoda, wysoka temperatura i brak ruchu wody – sinice szybko namnażają się, tworząc charakterystyczne kożuchy w kolorach niebiesko-zielonym, szaro-zielonym, a nawet czerwono-brązowym.
„Wyglądają wówczas jak rozlana farba, galaretka lub płatki pływające po powierzchni wody”
– czytamy w komunikacie GIS.
Przedstawicielka PZW Mietków informuje, że zakwit fitoplanktonu jest zjawiskiem corocznym, pojawiającym się w okresie letnim.
- Tak będzie dopóki nie zrobi się chłodno. Ten zakwit fitoplanktonu jest każdego roku, jak tylko robi się ciepło. W tym roku miało to miejsce po ostatnim weekendzie, był dzień kiedy znikał, dziś znowu się pojawił. Wydaje na się, że sierpień pod tym względem będzie najgorszy - słyszymy w PZW Mietków.
Zakaz kąpieli
Przedstawicielka PZW przypomina również, że Zalew Mietkowski to zbiornik techniczny, który nie jest badany przez Sanepid i obowiązuje na nim odgórny zakaz kąpieli. Apeluje także o nie skakanie z pomostów i nie pływanie wokół nich. Mimo zakazu, wiele osób decyduje się na kąpiel w zalewie na własną odpowiedzialność.