Zamek Děčín - perła północnych Czech
Wystarczy krótka podróż za naszą południową granicę, by odkryć miejsce absolutnie wyjątkowe. To Zamek w Děčínie, który wznosi się na skale, u zbiegu dwóch rzek - Łaby i Ploučnicy. Historia zamku jest długa i fascynująca, a zabytek dziś jest jedną z najchętniej odwiedzanych atrakcji w tej części Czech.
- Przez wieki służył jako twierdza czeskiego księcia, forteca wojskowa i siedziba kilku ważnych rodów
– czytamy na oficjalnej stronie zamku.
Od drewnianej twierdzy do barokowej rezydencji
Historia Zamku Děčín sięga aż X wieku, kiedy to wzniesiono tu drewnianą twierdzę. Niestety, pożary i zniszczenia sprawiły, że z pierwotnej budowli niewiele zostało. W XIII wieku powstał tu kamienny zamek gotycki, który kontrolował ruch statków na Łabie. Mimo, że jego dokładny wygląd pozostaje tajemnicą, wiadomo, że był potężną warownią.
- Nikt nie wie dokładnie, jak wyglądał ten średniowieczny zamek. Możemy jednak z pewnością stwierdzić, że był podzielony na dwie części – górną (tylną) i dolną (przednią), z których każda funkcjonowała mniej więcej niezależnie
– wyjaśniają twórcy strony zamku.
Prawdziwa rewolucja zaczęła się w XVI wieku, kiedy ród z Bünau przebudował zamek w renesansowy pałac. Kolejni właściciele, ród Thun-Hohenstein, nadali mu wygląd, który możemy podziwiać do dziś.
- Obecny wygląd zamku jest dziełem rodu Thun-Hohenstein, który władał ziemiami Děčín w latach 1628–1932. (...) Rodzina Thunów dwukrotnie przebudowywała zamek. Pierwszą przebudowę, w stylu barokowym, przeprowadził Maksymilian von Thun (...), a jej celem było podkreślenie ceremonialnego charakteru posiadłości. (...) Drugą i ostateczną przebudowę zamku przeprowadzono w latach 1786–1803
– możemy przeczytać na stronie zamku.
Miejsce spotkań artystów i monarchów
Zamek był dawniej ważnym punktem na mapie Europy. Gościli w nim monarchowie, politycy, naukowcy i artyści. To właśnie tutaj w 1854 roku spotkali się władcy Austrii, Prus i Saksonii. Dla Polaków najważniejszym gościem był bez wątpienia Fryderyk Chopin.
- Z pewnością najsłynniejszym z takich gości na zamku był kompozytor Fryderyk Chopin, który zatrzymał się tu we wrześniu 1835 roku. Trwałą pamiątką jego pobytu jest Walc Děčín (op. 34 nr 1), którego prawykonanie Chopin wykonał tutaj i zadedykował hrabinie Józefinie von Thun-Hohenstein
– podkreśla ten fakt oficjalna strona zamku.
Zamek się w XIX wieku prawdziwym centrum kulturalnym i politycznym regionu. Stałym gościem na zamku był m.in. następca tronu austro-węgierskiego, arcyksiążę Franciszek Ferdynand d'Este. Po zamachu w Sarajewie, jego osierocone dzieci, Max, Ernst i Sophie, wychowywały się tutaj, na zamku w Děčínie.
Od koszar wojskowych do tętniącej życiem atrakcji
Dobra passa skończyła się jednak w XX wieku. Problemy finansowe zmusiły ród Thunów do sprzedaży zamku państwu. Piękna rezydencja została zamieniona w koszary wojskowe, co doprowadziło ją do ruiny. Kompleks zamkowy służył wojskom czechosłowackim, niemieckim, a w latach 1968–1991 radzieckim.
W 1991 roku zamek wrócił w ręce miasta Děčín i rozpoczął się ciężki proces renowacji. Dziś, po latach prac, zabytek odzyskuje dawny blask i znów zachwyca. Skrzydło wschodnie pełni funkcję filii Muzeum Regionalnego w Děčínie. Skrzydło północne zajmuje Państwowe Archiwum Powiatowe. Turyści mogą zwiedzać sale reprezentacyjne w skrzydle zachodnim.
Zwiedzający mogą do woli spacerować po dziedzińcu, a także podziwiać zamek z parku rozciągającego się u jego stóp. Do starej części miasta prowadzi niezwykły trakt wykuty w skale i otoczony murami. Po jego bokach znajdują się przepiękne, kaskadowe ogrody - w tym słynny ogród różany.
Prace remontowe wciąż trwają, a zamek z roku na rok pięknieje, stając się obowiązkowym punktem na turystycznej mapie Czech i doskonałym pomysłem na wycieczkę tuż za polską granicę.