Jak powstał zespół Lady Pank?
Lady Pank od wielu lat jest już legendą polskiego rock'a. Utwory tego zespołu stały się tak kultowe, że większość z nas rozpozna je wszędzie. Niewiele osób jednak wie, jak w ogóle doszło do powstania tej elitarnej grupy. Wszystko zaczęło się we Wrocławiu pod koniec 1981 roku, kiedy to Jan Borysewicz i Andrzej Mogielnicki odeszli z "Budki Suflera". Muzycy postanowili założyć własny zespół.
Pierwszym utworem był "Mała Lady Punk". Borysewicz nagrał go wraz z Wojciechem Bruślikiem i Andrzejem Dylewskim podczas sesji nagraniowej płyty "Układy" Izabeli Trojanowskiej w grudniu 1981 roku. Za to druga piosenka, "Minus 10 w Rio", została nagrana z:
- Edmundem Stasiakiem;
- Januszem Panasewiczem;
- Andrzejem Polakiem;
- Pawłem Mielczarkiem.
W tym czasie grupa nie miała jeszcze ustalonego stałego składu. Co więcej, członkowie nadal rozmyślali nad nazwą. Wśród propozycji był Żużel, jednak ostatecznie muzycy zdecydowali się na Lady Pank.
Oficjalną datą powstania zespołu jest 11 września 1982 roku, ale już miesiąc wcześniej zadebiutowali jako Lady Pank w warszawskim klubie Park. Wówczas w składzie byli:
- Jan Borysewicz;
- Edmund Stasiak;
- Paweł Mielczarek;
- Andrzej Polak.
Niedługo później powstał też pierwszy fanklub grupy oraz wyszedł też pierwszy singiel "Mała Lady Punk"/"Minus 10 w Rio".
W końcu też wykrystalizował się stały skład:
- Jan Borysewicz - gitara solowa;
- Janusz Panasewicz - wokal;
- Paweł Mścisławski - bas;
- Edmund Stasiak - gitara;
- Jarosław Szlagowski - perkusja.
Szczyt popularności zespołu przypadł na rok 1983. Wtedy to muzycy zagrali ponad 360 koncertów, podczas których wypromowano takie utwory, jak:
- "Tańcz głupia tańcz";
- "Kryzysowa narzeczona";
- "Zamki na piasku";
- "Wciąż bardziej obcy";
- "Moje Kilimanżaro".
Zobacz wykonanie "Tańcz głupia tańcz" z 1983 roku
Borysewicz pokazał za dużo. Skandal na Stadionie Olimpijskim we Wrocławiu
W latach 80. XX wieku Lady Pank mogło pochwalić się ogromną popularnością. Z jednego koncertu jechali od razu na drugi, a dni wolne spędzali w hotelu w Warszawie. W historii tej grupy nie brakuje również wątku alkoholowego tak, jak mówi słynne powiedzenie "sex, drugs and rock&roll".
Muzycy nie wylewali za kołnierz. Czasem dochodziło nawet do sytuacji, że jeden z członków zespołu nie był w stanie wyjść na scenę. Prawdziwy skandal wydarzył się jednak 1 czerwca 1986 roku we Wrocławiu. Tego dnia Lady Pank miało zagrać koncert z okazji Dnia Dziecka na Stadionie Olimpijskim. Przed występem członkowie grupy upili się, czego efektem było śpiewanie z playbacku. To jednak nie to wywołało ogólnopolski skandal.
Pijany Borysewicz łatwo dał się sprowokować uczestnikom koncertu i pokazał publiczności swoje przyrodzenie. Co więcej, zwyzywał ze sceny zaczepiających go widzów. W konsekwencji na mocy decyzji Ministerstwa Kultury i Sztuki działalność Lady Pank została zawieszona. Jednocześnie też współpracę z zespołem zakończył Andrzej Mogielnicki, który nieprzychylnie wypowiedział się w mediach o wybryku kolegi z zespołu.