- To jest willa doktora Ernesta Issmera. Lekarza, który na przełomie XIX i XX wieku był znaną w środowisku medycznym i nie tylko postacią w Wałbrzychu. To była pierwotnie jego prywatna posiadłość, a obok miał swoją prywatną klinikę. Leczył zarówno rodzinę Hochbergów, księżną Daisy, ale też górników – mówił podczas uroczystego otwarcia willi Roman Szełemej, prezydent Wałbrzycha.
Sala Ślubów w Wałbrzychu w dawnej willi doktora Issmera
Gruntowny remont willi wybudowanej pod koniec XIX wieku kosztował około 11 milionów złotych i trwał 2 lata. W środku udało się odtworzyć wyjątkowe zdobienia. Na parterze budynku zlokalizowano salę ślubów Urzędu Stanu Cywilnego w Wałbrzychu. W trakcie długiego remontu nie obyło się jednak bez niespodzianek.
- Podczas prac ekipa remontowa natrafiła na sporo niespodzianek, m.in zakryte wcześniej malowidła na suficie. Prace prowadzone były pod ścisłym nadzorem konserwatorskim i trwały odrobinę dłużej niż planowaliśmy. Warto było czekać, wyszło pięknie – komentuje prezydent miasta.
W czasie prac odkryto bogate wzornictwo, które precyzyjnie odrestaurowano. Są tu złocone elementy sztukaterii i niezwykłe malowidła na suficie. W działania zaangażowani byli sztukatorzy i artyści wyspecjalizowani w odnawianiu zabytków. Prac poza konserwacją była całe mnóstwo, bo trzeba było m.in. odnowić instalacje, dach, stropy, okna. Wszystko to w porozumieniu z konserwatorem zabytków.
Willa Issmera znajduje się w samym centrum Wrocławia, przy ul. Matejki 5. Pierwszy ślub w wyremontowanej willi zorganizowano w miniony weekend.
Willa doktora Issmera, a później siedziba straży pożarnej
Willa doktora po I wojnie światowej stała się siedzibą straży pożarnej, a tuż obok była wówczas ulica doktora Ernesta Issmera (dziś ulica Straży Pożarnej). Po II wojnie światowej budynek niszczał nim trafił w ręce urzędu.
Miasto miało wcześniej kilka innych pomysłów na zagospodarowanie obiektu. Miał tu powstać budynek na potrzeby seniorów, młodzieży i organizacji pozarządowych. Była też opcja ze stworzeniem bazy miejskiego monitoringu. Ostatecznie oficjalnie zdecydowano się na Urząd Stanu Cywilnego.
Polecany artykuł: