Rozmowa z Karolem Przywarą z Portu Lotniczego Wrocław
W poniedziałek, 28 października, naszą redakcję odwiedził Karol Przywara, prezes Portu Lotniczego Wrocław. Opowiedział nam on o rekordowym sezonie letnim, jaki lotnisko właśnie zakończyło.
"To był rekordowy rok. Jesteśmy tuż po zakończeniu sezonu letniego, więc ten sezon, który trwa od końca marca do końca października był rekordowy. Każdy poszczególny miesiąc wakacyjny to przebijanie kolejnych barier, których do tej pory nie udało się przebić. Łącznie w miesiącach wysokiego sezonu było ponad 1,5 miliona pasażerów. W każdym z tych miesięcy mieliśmy ponad 500 tysięcy pasażerów obsłużonych. To pokazuje, jak bardzo lotnisko się rozwija, jak dobra jest oferta dla pasażerów, a także jak bardzo wrocławianie i mieszkańcy sąsiednich regionów korzystają z naszych usług"
- mówi nam Karol Przywara.
Mieszkańcy wyjątkowo chętnie decydowali się na loty, jednak jakie kierunki wybierali najchętniej?
"Wyjątkową popularnością cieszyło się połączenie do Turcji, do Antalyi, z którego korzystało miesięcznie około 40 tysięcy pasażerów. To tak, jakbyśmy jedno miasto dolnośląskie przenieśli w każdym miesiącu na tureckie wybrzeże. Poza tym połączenia na południe Europy. W wakacje ludzie chcą wypoczywać, także nad morzami na południu, więc Hiszpania, Włochy - każdy z tych kierunków przebijał powyżej 90% średniego obłożenia samolotu, co pokazuje pełen sukces. Popularne i chętnie odwiedzane miejsca to Barcelona, Malaga, Mediolan, Neapol - to miasta, do których najchętniej latamy"
- tłumaczy prezes Portu Lotniczego Wrocław.
Nasze lotnisko doczeka się również ogromnej inwestycji, która sprawi, że możliwości obiektu będą nawet dwukrotnie większe!
"Te płaszczyzny lotnicze - płyty postojowe, drogi, kołowania, które będziemy remontować, bądź budować nowe, mają pomóc nam obsłużyć więcej samolotów. To w zasadzie dwukrotnie zwiększy nasze możliwości. Już dzisiaj, gdy planujemy kolejny rok, mamy m.in. kolejny samolot od Ryanair, który będzie miał swoją bazę we Wrocławiu. Robi się bardzo ciasno i operacjami trzeba umiejętnie rotować, aby nie powstały żadne zatory. Ta potrzeba powstawała od lat, a sam projekt powstał już kilka lat temu, gdy złożyliśmy wniosek o dofinansowanie w europejskim programie unijnym. Ma to pomóc oferować loty, umożliwiając jednoczesne operacje wojskowe. Wojsko korzysta z naszego lotniska, więc projekt powstał na potrzeby wspólne. Powstanie m.in. nowa płyta do odladzania na stronie zachodniej"
- opowiada Karol Przywara.
Co będzie to jednak oznaczało dla przeciętnego mieszkańca Wrocławia?
"Będzie możliwość oferowania większej liczby kierunków, a pojawić mogą się także nowe linie lotnicze, które będą zainteresowane wzięciem udziału w tym naszym, dolnośląskim rynku lotniczym, zaoferowania swoich połączeń i nowych kierunków. To też pozwoli zwiększyć częstotliwość - w określonych godzinach będziemy mogli przyspieszyć operacje lotnicze, więc samoloty jeden po drugim będą mogły startować i lądować. To pozwoli zagęścić naszą siatkę połączeń w godzinach szczytu"
- wyjaśnia Karol Przywara
Cała inwestycja będzie niezwykle droga. Jak się okazuje, będzie to nawet największa inwestycja lotnicza realizowana ze środków europejskich na całym Starym Kontynencie.
"To są potężne środki, około 400 milionów złotych. Połowa z tego, 175 milionów, jest z dofinansowania europejskiego. Drugie tyle, ze środków, które wypracowujemy, a także z kredytów, musieliśmy poświęcić na inwestycję. Dzisiaj jest to największa inwestycja lotnicza realizowana ze środków europejskich na całym Starym Kontynencie. To także największa inwestycja infrastrukturalna, która dzieje się we Wrocławiu. Potężny projekt, który ma zapewnić kilkanaście lat spokoju, jeżeli chodzi o rozbudowę i remonty części lotniczej"
- mówi nam prezes Portu Lotniczego Wrocław.
Warto pamiętać również o budowanym obecnie hotelu. Inwestycja ta realizowana jest obecnie na terenie lotniska.
"Budowa hotelu trwa od początku roku i jesteśmy w bardzo dobrym “czasie”, jeśli chodzi o harmonogram. Planowane otwarcie jest jesienią przyszłego roku. To jest hotel, który będzie miał 122 pokoje i powstaje w ramach umowy franczyzowej z marką Hampton by Hilton. Będziemy otwierać go w standardzie 3-gwiazdkowego hotelu tej międzynarodowej sieci. Korzystając z usług naszego lotniska widać już, że budynek stoi i budowa jest na zaawansowanym etapie. Niedługo będziemy go zamykać - wstawiać okna i przystępować do wykańczania budynku wewnątrz. Wszystko idzie zgodnie z planem, w dobrym tempie i myślę, że jesienią przyszłego roku będziemy mogli zaprosić pierwszych gości do korzystania z hotelu"
- opowiada Karol Przywara.
Co istotne, Port Lotniczy Wrocław nie planuje przerywać doskonałej passy, a część kierunków, które realizowane był latem, zostały przedłużone na kolejne miesiące.
"Mając widok na parking, obserwuję, że w dalszym ciągu jest on zastawiony samochodami. Myśleliśmy, że sezon będzie wygaszał się po wrześniu, a rozciągnął się na październik. Mamy takie hasło promujące loty w zimowej siatce połączeń - przedłużamy lato. Część kierunków, które realizowane były latem, została przedłużona i będzie realizowana całorocznie, jak np. Marsylia, Lizbona, Oman. To są miejsca, do których pasażerowie chętnie podróżują i myślę, że każdy znajdzie ciekawą ofertę na miesiące zimowe"
- mówi prezes Portu Lotniczego Wrocław.
Zobacz całą rozmowę z prezesem Portu Lotniczego Wrocław, Karolem Przywarą: