Wszystko będzie oświetlone i w pobliżu przystanków komunikacji miejskiej. To będzie frajda do jeżdżenia na desce, hulajnodze, czy BMXie.
– Koncepcja powstała z myślą o wszystkich sportach wyczynowych. Planujemy tam: bowla z dodatkowym grindboxem, pool jam, london gape, minirampę, a poza elementami kątowymi znajdziemy także elementy nawiązujące do infrastruktury miejskiej pozwalającej szkolić jazdę w kategorii Street. Dodatkowo przebudujemy obok boisko sportowe. Wszystko w dobrej lokalizacji i oświetlone przy węźle przesiadkowym – napisał Jacek Sutryk na oficjalnym profilu na Facebooku.
Na razie opracowano jedynie koncepcję, ale projekt ma duże szanse realizacji.
– Trzeba rozpisać procedurę przetargową i, w ramach przyjętej koncepcji, wykonawca zaprojektuje i wybuduje skatepark. Przeprowadzenie procedury planowane jest na przyszły rok – zauważa Bartosz Nowak z Wrocławskich Inwestycji.
Do tej pory nie było we Wrocławiu dużego skateparku z prawdziwego zdarzenia.