Podczas poniedziałkowej sesji Rady Powiatu radni udzielili absolutorium zarządowi powiatu, za pierwszy w pełni autorski budżet. Przypomnijmy, że od wyborów samorządowych w 2018 r. w powiecie trzebnickim władzę sprawuje Koalicja Obywatelska wspólnie z Polskim Stronnictwem Ludowym.
Budżet za 2019 r. zamknął się w kwocie dochodów wynoszącej 90,5 mln zł, wydatków na poziomie 93,5 mln zł, deficytu w kwocie 3 mln zł i ogólnego zadłużenia powiatu na poziomie 30 mln zł.
Wykonanie ubiegłorocznego budżetu poparł m.in. przewodniczący Rady Powiatu Robert Adach z Koalicji Obywatelskiej.
- Poparłem zarząd ze względu na to, że po pierwsze powiat wrócił do sprawiedliwego inwestowania w każdej z tworzących go gmin. Po drugie, zarządowi powiatu udaje się pozyskiwać znaczące unijne fundusze. A po trzecie, zarząd trzyma w ryzach zadłużenie powiatu które oscyluje w granicach 30 milionów - uzasadniał radny Adach.
Zdaniem Piotra Okuniewicza z PiS-u, w budżecie zabrakło zrównoważonego rozwoju.
- Wbrew zapowiedziom, że będzie to zrównoważony budżet w stosunku do poszczególnych gmin to tego nie ma. Pieniądze są pompowane w gminę Żmigród i gminę Prusice, a brakuje ich w gminie Zawonia i w gminie Trzebnica - uzasadniał radny.
Mimo tych wątpliwości zarząd uzyskał absolutorium. "Za" zagłosowało 12 radnych z Koalicji Obywatelskiej i PSL-u, a także Stanisław Maciejewski z PiS-u.