Pomysł zmiany nazwy placu Jana Pawła II i powrót do dawnej nazwy (plac 1 Maja) pojawił się jeszcze w listopadzie
Po raporcie Watykanu i informacjach o niekwestionowanym udziale papieża w systemowym ukrywaniu pedofilii w Kościele Katolickim, wnioskuję do Rady Miejskiej o odebranie JPII patronatu nad placem i przywrócenie dawnej nazwy jednego z najważniejszych miejsc Wrocławia
- mówiła Agnieszka Dziemianowicz-Bąk.
Pojawiła się również petycja przedstawicieli okręgu wrocławskiego Lewicy Razem. Lewica powoływała się także na historię.
Historycznie uzasadnionymi nazwami są zarówno Plac Królewski, jak i Plac 1 Maja. Ta pierwsza odwoływała się do pruskiego feudalizmu. Ta druga upamiętniała święto ludzi pracy, którzy walczyli o równość, praworządność i demokrację, a po 1945 roku podnieśli Wrocław z ruin
- czytamy w petycji.
Pomysł wzbudził kontrowersje i szybko znalazł przeciwników. Projekt zmiany nazwy zostanie złożony do Rady Miasta, ale jest też już kolejna petycja - o pozostawienie obecnej nazwy. Plac Jana Pawła II miałby pozostać placem Jana Pawła II.
Pani Dziemianowicz-Bąk wnioskuje o pozbawienie czci Wielkiego Polaka poprzez odebranie patronatu nad placem Papieżowi Polakowi z jednoczesnym przywróceniem starej PRL-owskiej nazwy 1 Maja, która jest utożsamiana z totalitarnym systemem zaprowadzonym w Polsce na sowieckich czołgach po 1944 roku. Wrocław był miastem na drodze Papieża Polaka Jana Pawła II w 1983 r. Drugie spotkanie Papieża z Wrocławiem miało miejsce podczas 46 Międzynarodowego Kongresu Eucharystycznego w czerwcu 1997 r. Od 2005 roku Ojciec Święty ma w mieście plac swojego imienia
- przypominają przedstawiciele stowarzyszenia Suwerenność Pamięć Tożsamość.
Jan Paweł II miał znamienny wpływ na powstanie pierwszej Solidarności a co za tym idzie na przywrócenie swobód demokratycznych i zburzenie Muru Berlińskiego będącego synonimem żelaznej kurtyny. Jan Paweł II odegrał znaczącą pozycję w polityce międzynarodowej jako przywódca duchowy. Pontyfikatowi Karola Wojtyły zawdzięczamy szybszy upadek komunizmu, który nie nastąpiłby w wyniku otwartego konfliktu i przy rozlewie ludzkiej krwi. Mamy nadzieję, że Radni miasta Wrocławia są ludźmi honorowymi i godnymi zaufania mającymi szacunek do patrona Placu. Jako mieszkańcy Wrocławia zwracamy się do Rady Miasta Wrocław o zachowanie dotychczasowej nazwy i nieuleganie presji lewicowych środowisk dążących do destrukcji państwa polskiego. Domagamy się, aby nie pozbawiano czci tak znamienitego człowieka, Wielkiego Polaka Papieża Jana Pawła II, który w tak znaczący sposób wpłynął na najnowszą historię Polski!
- czytamy dalej w petycji. Członkowie tego stowarzyszenia podkreślają również fakt, że zmiana nazwy wiązałaby się z kosztami (wymiana dokumentów, szyldów).
Obie petycje znajdziecie tutaj:
Polecany artykuł: