Miliczanie odczuwają problem smogu w swojej miejscowości.
- Milicz leży w niecce, ciężkie powietrze opada na dół, dlatego w powietrzu jest wiele zanieczyszczeń - mówi jedna z pań. Druga mieszkanka dodaje: - Dużo osób jeździ samochodami, gdyby jeździli rowerami lub chodzili pieszo tego smogu byłoby mniej. Trzecia z rozmówczyń wskazuje na kwestie finansowe: - Nie stać mnie na podłączenie gazu, dlatego palę w piecu. Każdy patrzy gdzie jest taniej. Zakładając, że niebyłoby mnie stać na drzewo, pójdę do parku, nazbieram chrustu, podpalę i mam ciepło - mówi miliczanka.
Odpowiedzią na ten problem ma być Milicka Kampania Antysmogowa.
- Mamy już mapę działań, od edukacji, przez prewencję kończąc na inwestycjach. Prewencja to m.in. badania powietrza wydobywających się z kominów przy użyciu drona, co przeprowadzimy wspólnie z gminą Twardogóra. Do tego w maju ruszy konkurs na wymiany źródeł ciepła, na co mamy do podziału 1,4 mln zł - mówi Daniel Misiek ze Starostwa Powiatowego.
Pierwszym efektem kampanii są banery, plakaty i ulotki rozmieszczone na terenie miasta. Kolejne działania ruszą w marcu, będą to zajęcia edukacyjne w gminnych szkołach.