Wrocław

Miasto chwali się Parkiem Krzyckim. Na hucznym otwarciu mieszkańcy zastali plac budowy

2024-03-26 14:57

W niedzielę, 24 marca, odbyło się oficjalne otwarcie Parku Krzyckiego. Miasto zorganizowało specjalny piknik dla mieszkańców oraz pochwaliło się w mediach wydarzeniem. Czy jest jednak czym się chwalić? Miejscami park wciąż wygląda bardziej jak plac budowy.

Miasto chwali się Parkiem Krzyckim. Wygląda on bardziej jak plac budowy

W okresie kampanii wyborczych każdy pretekst wydaje się dobry, aby nieco pochwalić się wykonaną robotą. Nie wiemy, czy z takiego założenia wychodziło również miasto, które w niedzielę, 24 marca, z okazji otwarcia Parku Krzyckiego zorganizowało specjalny piknik dla mieszkańców, ale patrząc na to, jak prezentuje się obecnie to miejsce, można odnieść wrażenie, że ktoś tu pośpieszył się z decyzją o tym wydarzeniu.

Do parku wejść można na kilka sposobów, jednak główne wejście wciąż jest absolutnym placem budowy. Tym bardziej abstrakcyjne wydaje się zapraszanie mieszkańców na piknik z okazji otwarcia - każdy z nich przez ten plac budowy musiał przecież najpierw przejść. Park Krzycki nie wygląda obecnie reprezentatywnie i choć ma również kilka urokliwych miejsc, zdecydowanie nie sprawia wrażenia "produktu skończonego". Takim produktem zresztą nie jest - wiele drzew zostało dopiero zasadzonych, część ścieżek wykładano dopiero na kilka dni przed otwarciem, a część wciąż nie jest oddana do użytku. 

Nie jest też oczywiście tak, że Park Krzycki to samo zło i należy go zrównać z ziemią. Pierwotnie teren ten miał zostać zabetonowany ze względu na bezpośrednie sąsiedztwo rzeki i możliwość podtopień, a taki plan nie budził nawet większych kontrowersji - decyzja wydawała się rozsądna.

- Cieszymy się, że na naszym osiedlu powstało miejsce, które pełni ważną funkcję przyrodniczą, jaką jest retencjonowanie wody. Ważne, że przy projektowaniu wzięto pod uwagę głos strony społecznej i Olszówka Krzycka płynie w swoim naturalnym korycie, co w pierwotnych zamierzeniach nie było takie oczywiste - mówiła Małgorzata Piszczek, przyrodniczka i aktywistka ws. doliny Olszówki, obecnie radna osiedlowa.

Aby odpowiednio zarządzać wodami odpadowymi powstały zbiorniki wodne - małe stawy, które są zdecydowanie najładniejszymi miejscami w parku. Wody z osiedla odprowadzane są do tych zbiorników, wrocławianie mogą cieszyć się z cichego i spokojnego miejsca, a ta część całej inicjatywy zdecydowanie zasługuje na pochwałę.

- Nowa koncepcja zagospodarowania wód opadowych w rejonie ul. Racławickiej i Skarbowców jest efektem wsłuchania się w głosy mieszkańców. Przygotowaliśmy projekt, dzięki któremu udało się zachować naturalny charakter tego miejsca, a jednocześnie rozwiązaliśmy problem podtopień w tym rejonie. Teraz tę zieloną, rekreacyjną przestrzeń oddajemy mieszkańcom, by mogli z niej korzystać - mówił Witold Ziomek, prezes MPWiK we Wrocławiu.

Mieszkańcy cenią sobie ten kawałek zieleni, a sam często odwiedzam go podczas spacerów z psem. Bez wątpienia miejsce to ma potencjał, a za jakiś czas wyglądać będzie świetnie (miejscami już teraz prezentuje się bardzo dobrze). Tylko ten czas jest właśnie w tym przypadku kluczowy. Po co hucznie otwierać niegotowy park? Sami oceńcie na podstawie zdjęć, czy aby na pewno było co tutaj świętować. 

Zobacz, jak wygląda Park Krzycki [GALERIA]

Część parku wygląda dobrze, część wygląda na niedokończoną, a jeszcze inna część jest wciąż rozkopana. Trudno dla tej sytuacji znaleźć inne logiczne wytłumaczenie niż nadchodzące wybory samorządowe... 

Mellina - Kuba Błaszczykowski o żonie Agacie i zarzadzaniu kryzysowym