
KSIĘGOWI
Informacje o ograniczeniu zatrudnienia w sektorze finansowym pojawiają się już od jakiegoś czasu. W kolejnych latach ten trend przybierze na sile. Postępująca cyfryzacja w tej branży powoduje, że spada zapotrzebowanie na agentów ubezpieczeniowych i pośredników kredytowych, coraz mniej jest pracowników banków, a w przyszłości spadnie też zapotrzebowanie na księgowych i audytorów.

BIBLIOTEKARZE
Pracy będzie mniej również dla bibliotekarzy i archiwistów.

DRUKARZE
Drukarze i pracownicy poligrafii mogą być mniej pożądani na rynku pracy.

KASJER
Zmiany w branży handlowej są widoczne już od wielu lat. Kasy samoobsługowe są coraz powszechniejsze, a zapotrzebowanie na pracowników w związku z tym maleje. Kasjerzy i sprzedawcy w sklepach detalicznych w przyszłości nie będą tak potrzebni, jak aktualnie, a jeżeli już, będą to raczej doradcy klientów, których rola nie będzie ograniczała się wyłącznie do skanowania produktów.

ANALITYCY DANYCH
W przyszłości rozwój sztucznej inteligencji spowoduje, że nie będą potrzebni na taką skalę operatorzy maszyn do przetwarzania danych czy analitycy danych i statystycy. I choć jeszcze jakiś czas temu mówiono o tym, że analitycy danych mogą liczyć na spokojną przyszłość i wysokie zarobki, dzisiaj widać, że ich kompetencje mogą przejąć roboty.

PRACOWNICY MAGAZYNOWI
Podobnie jest w przypadku magazynierów i pracowników logistycznych oraz operatorów maszyn logistycznych. Jak w przypadku innych zawodów, na rynku pracy zostaną ci, którzy będą z maszynami współpracować, nadzorować ich pracę i przejmą bardziej kreatywne zadania, z którymi robot sobie nie poradzi.

PRACOWNICY LOGISTYCZNI

PRACOWNICY OCHRONY

SEKRETARKA

TELEMARKETER
Sztuczna inteligencja i robotyzacja namiesza też w usługach, bo w kolejnych latach spadnie zapotrzebowanie na pracowników obsługi klienta i telemarketerów, a także operatorów telefonów i central telefonicznych.