Te filmy i seriale kręcono we Wrocławiu. Sprawdź, czy znasz je wszystkie!

Jest to jedna z największych, jeśli nie największa z produkcji, które kręcono we Wrocławiu. Gwiazdorska obsada, której przewodzi Tom Hanks. Oscara za rolę drugoplanową w tym filmie otrzymał Mark Rylance, a sam film nominowany był do wielu nagród również w innych kategoriach. Jest to osadzony w latach 50. XX wieku thriller szpiegowski.

Jest to polsko-amerykańsko-brytyjski dramat filmowy z 2022 roku na podstawie książki reporterskiej książki Marjorie Wallace. O czym jest film? Mieszkające w Walii czarnoskóre bliźniaczki, wychowując się w nieprzyjaznym otoczeniu, jako dzieci przestały komunikować się werbalnie ze światem. Ze sobą rozmawiały jednak przy pomocy wymyślonego języka znaków. Zamykane w szpitalach psychiatrycznych z czasem weszły na drogę przestępstwa.

Netflixowy hit o powodzi tysiąclecia nie mógł być kręcony gdzieś indziej, niż we Wrocławiu. Akcja serialu rozgrywa się w lipcu 1997 roku, kiedy to do Wrocławia zbliża się wielka fala powodziowa. Głównymi bohaterami są hydrolog, Jaśmina Tremer oraz wicewojewoda, Jakub Marczak. Postacie te muszą zmierzyć się z niekompetentnymi urzędnikami oraz własną przeszłością

Legendarny już polski serial szpiegowski o przygodach Hansa Klossa. Powstało 18 odcinków Stawki większej niż życie i cieszyły się one sporą popularnością nie tylko w Polsce. Inne kraje bloku komunistycznego przyjęły historię polskiego agenta równie dobrze. Wiele cytatów z serialu przeszło również do języka potocznego.

Przy produkcji tego filmu współpracowały aż cztery kraje - Polska, Holandia, Kanada oraz Wielka Brytania. W roli głównej występuje tu znany m.in. z Hobbita Martin Freeman. Akcja filmu rozpoczyna się w 1642 roku. Rembrandt przyjmuje zamówienie na grupowy portret amsterdamskiej kompanii strzeleckiej. Obraz ten, nazwany Straż nocna, posłużył mu jako dowód oskarżenia w sprawie ujawnienia spisku, który wybuchnąć miał wśród kupców, należących do kompanii.

Film inspirowany był prawdziwą historią, która wydarzyła się we Wrocławiu w latach 1980-1982. Przed ogłoszeniem stanu wojennego młodzi działacze Solidarności zdecydowali się zaryzykować i zagrać va banque. Napad na wrocławski bank w celu wyprowadzenia z wrocławskiego banku 80 milionów związkowych pieniędzy, zanim konto zostanie zablokowane obfituje w różne ciekawe intrygi.

W filmie z gwiazdorską polską obsadą poznamy historię zamordowanej dziennikarka telewizyjnej. Kobieta była w ósmym miesiącu ciąży. O zbrodnię oskarżono jej kolegę z pracy, żonatego, ojca dwojga dzieci, z którym związana była od roku. Mężczyzna nie przyznawał się do winy, a prokuratura nie dysponowała wystarczająco silnymi dowodami, by doprowadzić do jego skazania.

Japoński film zrealizowany konwencji cyberpunkowej dystopii, wyprodukowany w Polsce. Połączenie brzmi niezwykle egzotycznie i podobnie egzotyczny jest sama produkcja. Ma ona swoich fanów, ale ma równie wielu przeciwników. Granica między sztuką a kiczem w tym przypadku jest niezwykle cienka. Co ciekawe, amerykański krytyk J. Hoberman uznał Avalon za jeden z 21 najważniejszych filmów pierwszej dekady XXI wieku.

Świetny, doceniony przez krytyków dramat opisuje sprawę Tomasza Komendy, który został niesłusznie skazany za gwałt i zabójstwo 15-letniej dziewczyny na karę 25 lat pozbawienia wolności. Po 18 latach pobytu Tomasza Komendy w zakładzie karnym, prokuratorzy i policjant postanowili odkryć prawdę stojącą za zagadkową sprawą. Historia oparta jest na prawdziwej historii. 

Świetny film, który niezwykle ciepło został przyjęty przez krytyków. Jest to historia trudnej miłości dwojga ludzi, którzy nie umieją żyć bez siebie, ale równocześnie nie potrafią być razem. Akcja osadzona jest w latach 50. i 60. XX wieku. Na uwagę zasługuje wyjątkowa ścieżka dźwiękowa, będąca połączeniem polskiej muzyki ludowej z jazzem i piosenkami paryskich barów minionego wieku.

Ostatnim filmem na naszej liście jest kręcona obecnie produkcja Patryka Vegi. O "Trinity" nie wiadomo jeszcze zbyt wiele, a jedyne informacje o fabule są takie, że osadzona ona będzie w latach 60. ubiegłego wieku. Film ten kręcony jest na Przedmieściu Oławskim. Co ciekawe, współpracownicy Patryka Vegi za zdradzenie jakichkolwiek informacji na temat filmu musieliby zapłacić nawet 100 000 zł. Rok pojawienia się "Trinity" w kinach nie jest jeszcze nam znany.