Czwartek, 15 lutego, według zapowiedzi rolników miał być dniem najbardziej intensywnym, jeśli chodzi o trwające we Wrocławiu protesty. Od samego rana na terenie stolicy Dolnego Śląska blokowane są najważniejsze ulice. Rolnicy, mimo zakazów policji, odpalili pirotechnikę. Funkcjonariusze nakazali im się rozejść. Strajkujący nie znikają jednak z ulic.