W sobotni wieczór Hala Stulecia we Wrocławiu na dwie godziny zamieniła się w miejsce do podróży w czasie. Wszystko to za sprawą Darii Zawiałow oraz jej koncertu z trasy "92'". Artystka przeniosła nas do przeszłości, teraźniejszości i przyszłości, a wszystko w rytmach utworów z jej ostatniej płyty "Dziewczyna Pop". Na scenie nie zabrakło również gości, m.in. pochodzący z Wrocławia Mrozu.